wtorek, 28 lutego 2012

Od lipca trudniejszy dostęp do terapii biologicznych w reumatologii

W Polsce dostęp do nowoczesnych terapii biologicznych dla dzieci i dorosłych z zapalnymi chorobami stawów jest utrudniony. Od 1 lipca 2012 r. ulegnie on dodatkowo pogorszeniu - twierdzą specjaliści reumatolodzy.
Ich zdaniem, będzie to efekt zastąpienia wraz z początkiem lipca programów terapeutycznych przez tzw. programy lekowe oraz ograniczenia środków, które NFZ może przeznaczyć na ich realizację.


Eksperci mówili o tym na spotkaniu prasowym, które towarzyszyło II Ogólnopolskiej Konferencji "Interdyscyplinarne Oblicza Reumatologii", zakończonej w weekend 20 lutego w Warszawie.
Reumatolodzy szacują, że 10-15 proc. chorych z zapalnymi chorobami reumatycznymi, takimi jak reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów (MIZS) czy zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa (ZZSK), powinno otrzymywać drogie leki biologiczne. Tymczasem w Polsce odsetek ten ocenia się na ok. 1,5 proc.
Jest to spowodowane bardzo restrykcyjnymi kryteriami włączenia do programu leczenia biologicznego. Nie przysługuje ona bowiem dzieciom z tzw. skąpostawową postacią MIZS. Poza tym, żeby otrzymać tę terapię, ich stan zdrowia musi osiągnąć stan krytyczny.
Według obecnego na konferencji prof. Piotra Wilanda, prezesa Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego (PTR), od początku lipca 2012 r. dostęp do leczenia biologicznego ulegnie w Polsce dodatkowemu pogorszeniu. PTR sygnalizowało to już w pierwszej połowie stycznia w komunikacie skierowanym do lekarzy i pacjentów (a 26 września 2011 r. w piśmie skierowanym do minister zdrowia Ewy Kopacz).

Jak wyjaśnili reumatolodzy, w myśl ustawy refundacyjnej od 1 lipca 2012 r. terapeutyczne programy zdrowotne, które obejmują leczenie konkretnej jednostki chorobowej, zostaną zastąpione przez programy lekowe, których przedmiotem będzie lek. Co więcej, osobne programy będą tworzone dla tego samego leku w tym samym schorzeniu w zależności od dawki i wielkości opakowania.
W związku z tym PTR przewiduje "duże komplikacje proceduralne w realizacji programów". Np. oddział reumatologiczny, który prowadzi leczenie pacjentów z RZS, MIZS, ZZSK i ŁZS (łuszczycowe zapalenie stawów) i który chciałby móc im oferować wszystkie zarejestrowane leki, będzie musiał zawrzeć z NFZ ponad 20 umów na realizację programów, zamiast - jak dotychczas - 4. Każda z tych umów będzie rozliczna oddzielnie.
- Dostępność leków biologicznych dla pacjentów zależy jednak nie tylko od tego, czy program terapeutyczny lub lekowy istnieje, ale też - ile środków NFZ przeznaczy na jego realizację - podkreślił prof. Wiland.

 Zgodnie z art. 74 ustawy refundacyjnej, w całym 2012 r. NFZ nie będzie mógł przeznaczyć na leczenie pacjentów w programach więcej niż w 2010 roku.

1 komentarz: